1. Brak umowy z wykonawcą.

To prawie plaga i niestety gwarancja, że nie wszystko, co sobie zaplanowałeś, zostanie w 100% zrealizowane.

 

2. Brak harmonogramu działań.

Bez planu trudno jest osiągnąć wymarzony cel, dotyczy to również budowy czy remontu domu lub mieszkania.

 

3. Brak potwierdzenia wpłaty na piśmie oraz zbyt duże zaliczki.

Nawet jeśli masz kogoś z polecenia, zawsze może się przytrafić ten pierwszy raz, gdy ktoś nie dotrzyma słowa, terminów lub będzie wykonywał źle swoją pracę. W tym przypadku zasada ograniczonego zaufania jest jak najbardziej wskazana.

 

4. Płacenie wykonawcy przed zrealizowaniem przez niego całości prac wykończeniowych.

Już kilka razy byłam świadkiem takich sytuacji i zupełnie nie mogę pojąć, dlaczego ludzie bywają tak łatwowierni.

5. Zmienianie projektu lub wizji na poszczególne elementy aranżacji wnętrz w trakcie remontu oraz brak decyzyjności.

Cena rośnie, a terminy ulegają wydłużeniu. Jeśli myślisz, że to tylko kilka dni, to się myślisz. Pamiętaj, że wykonawcy mają inne roboty i drobna zmiana spowoduje, że przeniosą się na inny front robót, a do Ciebie będą wpadać z doskoku. Myślisz, że akurat Ciebie to nie spotka? Niestety, jesteś w błędzie – 99% naszych klientów, którzy zaczęli zabawę w zmiany w trakcie remontu, mieli problemy z dokończeniem go w zaplanowanym terminie.

6. Brak rezerwy czasowej w planowaniu remontu.

Bardzo wiele osób zakłada że remont będzie trwał np. równe 3 miesiące, tymczasem na budowie mogą się pojawić jakieś niespodzianki. Załóż z góry, że prace mogą się przedłużyć o miesiąc – przynajmniej będziesz spać spokojnie.

7. Niesprawdzenie dostępności produktów do aranżacji wnętrz.

Czy wiesz, że na drzwi (a dokładnie na ościeżnicę do drzwi) trzeba czekać ok. 8 tygodni? Cz zdajesz sobie sprawę, że wiele produktów jest na zamówienie i bardzo często czeka się na nie po kilka tygodni?

Chcesz przeczytać więcej? zapraszam do pobrania darmowego PDF